reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Uczucie jak na okres po owulacji

Od owulacji do 10 tygodnia czułam się jak na okres🙂
To byłby chyba jakiś cudo gdyby u mnie było podobnie 🙈 pozostaje mi się uzbroić w cierpliwość i czekać jeszcze 9 dni. Ale wątpię by coś z tego było, bo czuje się zbyt "okresowo". Wszystko jest takie samo poza tym że zaczełam się tak czuć już 3 dni po owulacji
 
reklama
To byłby chyba jakiś cudo gdyby u mnie było podobnie 🙈 pozostaje mi się uzbroić w cierpliwość i czekać jeszcze 9 dni. Ale wątpię by coś z tego było, bo czuje się zbyt "okresowo". Wszystko jest takie samo poza tym że zaczełam się tak czuć już 3 dni po owulacji

Przede wszystkim tak naprawdę nie wiesz kiedy była owulacja.
Np. śluz płodny zwykle jest przed owulacją, a nie w trakcie. Bóle jajnika też nie muszą mieć związku ja mam je np. co jakiś czas a w ogóle nie mam owulacji 🤷‍♀️
 
To byłby chyba jakiś cudo gdyby u mnie było podobnie 🙈 pozostaje mi się uzbroić w cierpliwość i czekać jeszcze 9 dni. Ale wątpię by coś z tego było, bo czuje się zbyt "okresowo". Wszystko jest takie samo poza tym że zaczełam się tak czuć już 3 dni po owulacji
Szczerze mówiąc, nie będę ci robić nadziei, ale początki ciąży, tj. objawy są zwykle identyczne jak na okres. W trzech ciążach 2/3 dni po owulacji się u mnie zaczęły.
 
My dopiero na początku starań, bo 2 cykl :) Jestem 5 dni przed okresem i zaczynają boleć mnie jajniki, więc się nie nakręcam raczej na sukces, ale słyszałam już różne opinie na ten temat
 
My dopiero na początku starań, bo 2 cykl :) Jestem 5 dni przed okresem i zaczynają boleć mnie jajniki, więc się nie nakręcam raczej na sukces, ale słyszałam już różne opinie na ten temat
Trzymam w takim razie mocno za Was kciuki :) Ja raczej zakładam, że u mnie okres przyjdzie wcześniej niż planowo, stąd to wcześniejsze samopoczucie jak na okres.
 
Przede wszystkim tak naprawdę nie wiesz kiedy była owulacja.
Np. śluz płodny zwykle jest przed owulacją, a nie w trakcie. Bóle jajnika też nie muszą mieć związku ja mam je np. co jakiś czas a w ogóle nie mam owulacji 🤷‍♀️
Oczywiście, że nie mam 100% pewności, natomiast przy wcześniejszych powierzonych owulacjach właśnie takie miałam objawy :) od zawarcia "czułam" owulację bólem jajnika który trwał kilka godzin lub cały dzień. Ale wiadomo też że nasz organizm nie jest chodzącym komputerem. Być może miałam owulację wyjątkowo wczesnej i w wcześniej też dostanę okres, dlatego już teraz tak się czuję.
 
Trzymam za was kciuki 🥰 ja jestem w 4dpo i wczoraj czułam delikatnie jajnik z którego chyba była owulacja ale bardziej bol promieniował na prawe udo I tak samo czułam się podczas owulacji. Normalnie boli mnie tylko jajnik na owulacje a tu takie dziwne bóle promieniujące 🤷‍♀️
 
Trzymam za was kciuki 🥰 ja jestem w 4dpo i wczoraj czułam delikatnie jajnik z którego chyba była owulacja ale bardziej bol promieniował na prawe udo I tak samo czułam się podczas owulacji. Normalnie boli mnie tylko jajnik na owulacje a tu takie dziwne bóle promieniujące 🤷‍♀️
Bóle promieniujące do nóg mogą być objawem endometriozy lub PCS (zaburzenia żylne miednicy).
 
reklama
O jej ale ginekolog by tego nie widzial ? W październiku w 2 cyklu starań zaszłam w ciążę w grudniu poroniłam badało mnie 4 różnych lekarzy żaden nic nie wspomniał.
Nie, zwykły ginekolog nie będzie widział endometriozy bo się w tym nie specjalizuje i nie jest na temat tej choroby doedukowany. Niestety diagnostyka endometriozy trwa kilka-kilkanaście lat i wymaga specjalistycznego sprzętu i wiedzy.
Poczytaj sobie na jej temat np tutaj:
 
Do góry