reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zdrowie naszych dzieci - wszystko o chorobach, lekach, profilaktyce.

reklama
My też używamy disnemar, a aspirator mamy marimera gdzie wkłada się watę, wymieniam ją codziennie. Nosek czyścimy codziennie w czasie porannej toalety :-)
 
Iga dobry ten aspirator marimera? Teraz jak bede w PL to chce kupic i zastanawiam sie jakiej firmy kupic zeby byl dobry tzn zeby nie trzeba bylo sobie pluc wypluwac przy wyciaganiu glutkow i latwy w utrzymaniu w czystosci
 
Ja mam Fridę i szczerze mówiąc nieźle się muszę czasem napocić, szczególnie przy katarku Maksia. A i tak zawsze mąż wyciągnie więcej, ma więcej siły w płucach. Nie wiem czy inne sa lepsze bo raczej zasada działania chyba wszedzie jest ta sama... ?
 
Wlasnie dlatego sie pytam. Bo jak czytam ile to sie musicie nameczyc zeby wyciagnac glutki to ten z opcja podlaczenia do odkurzacza ( ktoras kiedys pokazywala link do takiego :-)) wcale nie jest taka glupia :-D
 
My jakoś dajemy sobie radę zwykłą gruszką. Najgorszą robotę wykonuje sól morska. Julka na dodatek przeważnie kichnie przed "operacją grucha" także większość glutków ma na wylocie.

Dziś byliśmy na kontroli bioderek. Wszystko jest ok. Lekarz kazał profilaktycznie pieluchować do 6 miesiąca. Ale chyba sobie podarujemy. Teraz też miałyśmy to robić. Stosowałam się może przez pierwsze 3-4 tygodnie. Potem zapominałam coraz częściej, aż przestałam wogóle. I jak widać nie było to konieczne.
 
hehe miki, bardzo smieszne :-p :-D Ja do tej pory tez tylko grucha bo nic mala nie ma ale sie zastanawiam co robic jesli jakis katarek sie przyplacze
 
Bluetooth myślę że nie ma zanaczenia czy frida czy marimer i tak trzeba mieć dobre płuca i ciągnąć :-p nie ma łatwo, ale pewnie łatwiej niż gruszką, marimer o tyle jest dobry że zamiast kupować specjalne filtry jak do fridy tutaj wkładasz kawałeczek watki.
 
reklama
Ja mam fridę i rzeczywiście ttrzeba trochę siły mieć. Ale powiem Wam, że teraz przy katarku, słyszę strasznie mu w nosie furczy. Wpsikuje wodę morską, później odciągam fridą, ale nic nie chce wychodzić. I w efekcie wyciągam samą tą wodę. A dziecku i tak furczy. Nie wiem czy te gluty tak gleboko czy co?
 
Do góry