reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniowe mamy 2015

hej dziewczyny :) nie wiem czy tu jeszcze któraś zagląda? chciałam zapytać czy macie jeszcze kolkowe problemy? a jeśli się skończył to kiedy? Tymek ma już 3,5 miesiąca a dziś tak biedny płakał, że ręce opadają. Podejrzewam nietolerancję laktozy... Nie piję mleka, daje delicol ale praktycznie codziennie ma godzinny atak.... :(
 
reklama
A może zmiana mleka by pomogła? Lekarz co na to?
U nas kolki się skończyły ok. miesiąc temu, przed ukończeniem 3 m-ca. Teraz tylko jakieś uczulenie na policzkach ma, nie wiem czy od kremu czy co.Lekarka podejrzewa, że od mleka modyfikowanego.

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka
 
Karmię piersią. Lekarze mówią że jeśli przejdę na mleko bez laktozy a okaże się że nie to jest przyczyną kolki to nie wrócę juz do karmienia... Radzą przeczekać to jeszcze. Wkrótce wejdą posiłki to będzie lepiej. Tylko to jest jeszcze dobry miesiąc albo 2 zanim zacznie jeść. Dziś cały dzień znowu marudził, płakał, krzyczał... Najlepszym ukojeniem jest oczywiście pierś i tak koło się zamyka...
 
Nam na kolki bardzo pomagała suszarka na brzuszek i masaż. Do tej pory bardzo uspakaja malucha.

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka
 
Byliśmy u pediatry. Odstawiliśmy delicol przeszliśmy na espumisan. Poprawa byla niemalże natychmiastowa. Kupki codziennie żółciutkie bez bólu i prężenia. Jednak w tym samym czasie okazało się że moje mleko mu nie wystarcza. Jadł z jednej piersi potem z drugiej i sie najadał po czym za 2 godziny chcial znowu więc znowu i jedna i druga i płacz bo juz nic nie ma. Daliśmy nan pro ha i po karmieniu wypija jeszcze 50ml. Poprawa po espumisanie i dokarmieniu byla rewelacyjna. Zero płaczu, bezproblemowe zasypianie, ładne kupki. Po 3 dniach pojawił się znowu problem z brzuszkiem. Kupa wczoraj była zielona a dziś mam wrażenie ze meczy go od rana ale jeszcze nie zrobil. Teraz nie wiem czy to nowe mleko czy znowu cos z mojej diety. Nie jem cytrusów ani nabiału. Pieczywo jem różne. Unikam wzdymających i smażonych. Ewa zielone kupki ze śluzem byly jak odstawilismy delicol i nic nie dostawał. Mamy zrobić jeszcze posiew moczu. Zęby na pewno swoje też robią, bardzo się ślini i ciągle wkłada rączkę do buzi. Smaruje mu maścią ale nie zauważam żeby to przynosiło ulgę. Wydaje mi się że główne przyczyny płaczu to brzuch i niedojadanie.
 
reklama
Pati dicoflor o ile pamiętam to probiotyki w kroplach, dawałam Córeczce, jak miała mies. Dla Synka kupiłam jakiś inny duzo tańszy a niby to samo ale jeszcze nie podałam czeka w lodówce. Co u Was Mamuśki?
 
Do góry