Opryszczka

[kasiaa989]

Cześć dziewczyny. 07.07 ujrzałam upragnione 2 kreski, 12.07 potwierdzone u ginekologa długo staraliśmy się z narzeczonym o dziecko, wiec strasznie się teraz boje, i doszukuje wszystkiego.
14.07 dostałam opryszczkę pod nosem, mój ginekolog zalecił branie heviranu 3 tabletki przez 3 dni, i smarowanie maścią. Słyszalam dużo na temat heviranu, jedni mówią ze jest bezpieczny, drudzy ze nie. Posłuchałam lekarza i wzięłam, po 3 dniach opryszczka zniknęła. Ale od tego czasu zmiejszyły mi się objawy takie jak ból piersi czy tez skurcze jakby rozciągające macice. Czy możliwe ze mogło stać się coś złego? Czy objawy mogą ustąpić? Boje się, a mój lekarz jest obecnie na urlopie

 

[Moonstone]

Cześć dziewczyny. 07.07 ujrzałam upragnione 2 kreski, 12.07 potwierdzone u ginekologa długo staraliśmy się z narzeczonym o dziecko, wiec strasznie się teraz boje, i doszukuje wszystkiego.
14.07 dostałam opryszczkę pod nosem, mój ginekolog zalecił branie heviranu 3 tabletki przez 3 dni, i smarowanie maścią. Słyszalam dużo na temat heviranu, jedni mówią ze jest bezpieczny, drudzy ze nie. Posłuchałam lekarza i wzięłam, po 3 dniach opryszczka zniknęła. Ale od tego czasu zmiejszyły mi się objawy takie jak ból piersi czy tez skurcze jakby rozciągające macice. Czy możliwe ze mogło stać się coś złego? Czy objawy mogą ustąpić? Boje się, a mój lekarz jest obecnie na urlopie

Nie, to normalne ze raz czujemy objawy a raz nie. Heviran nie miał z tym nic wspólnego

 

[kasiaa989]

Nie, to normalne ze raz czujemy objawy a raz nie. Heviran nie miał z tym nic wspólnego

Bardzo mnie Pani uspokoiła, dziękuje

 

[Caro♤♤♤♤]

Cześć dziewczyny. 07.07 ujrzałam upragnione 2 kreski, 12.07 potwierdzone u ginekologa długo staraliśmy się z narzeczonym o dziecko, wiec strasznie się teraz boje, i doszukuje wszystkiego.
14.07 dostałam opryszczkę pod nosem, mój ginekolog zalecił branie heviranu 3 tabletki przez 3 dni, i smarowanie maścią. Słyszalam dużo na temat heviranu, jedni mówią ze jest bezpieczny, drudzy ze nie. Posłuchałam lekarza i wzięłam, po 3 dniach opryszczka zniknęła. Ale od tego czasu zmiejszyły mi się objawy takie jak ból piersi czy tez skurcze jakby rozciągające macice. Czy możliwe ze mogło stać się coś złego? Czy objawy mogą ustąpić? Boje się, a mój lekarz jest obecnie na urlopie

Podobno opryszczka w ciąży jest groźna tylko za pierwszym razem jak się ja dostanie w ciąży . Ja miałam też w ciąży smarowałam maścią. Na szczęście nie miałam pierwszy raz i przeszło łagodnie. dziecko zdrowe.
Obecnie po urodzeniu dziecka również mi wyskoczyła i pomimo kp lekarz zalecił branie heviranu .
Z objawami to już tak jest raz są, a raz nie. Pewnie jeszcze wrócą. A dużo też siedzi w głowie.
Trzeba poczekać do usg.

 

[jasani]

Opryszczka jest groźna ale tylko ta na wargach pionowych a nie poziomych. I nie ma tu znaczenia czy jest to pierwszy raz czy sto dwudziesty pierwszy.

 

[Lwica1410]

Objawy pojawiają się i znikają.
Moja ginekolog kazała mi 400mg brać przez tydzień, poszłam najpierw do poz to lekarz kazał smarować maścią. Córeczka właśnie śpi obok.

 

[Manvi]

Chętnie uspokoję, wiem o tym temacie już chyba wszystko Są dwa rodzaje opryszczki: wargowa i genitalna. Tą pierwszą praktycznie zawsze 90% z nas zakaża się już w dzieciństwie i zazwyczaj nie mamy wyrzutów, bo wirus jest w uśpieniu. W obu przypadkach dla ciąży niebezpieczny jest tylko pierwszy kontakt z wirusem i tylko wtedy przez krótki czas można go w ogóle wykryć we krwi. Każdy kolejny nawrót ciąży już nie zagraża. Ja przechodziłam w sumie pół ciąży niestety z tą gorszą odmianą i heviran zażywałam w dużych ilościach - mam zdrowe dziecko. Mało tego w ciąży byłam zaraz po tym jak zaczął się covid. I zachorowałam na samym początku. Przechodziłam dość ciężko więc nawet nie zwróciłam uwagi na spóźniający się okres. Ba, nawet nie zastanawiałam się nad tym, bo po dwóch latach starań odpuściłam. Brałam stosy leków, piłam mocne nalewki, zioła zakazane w ciąży... każdego dnia choroby! I dowiedziałam się po fakcie. Byłam przerażona. później też odchodziłam od zmysłów, bo objawy jeden dzień były, a 10 dni nie mam nadzieję, że pocieszyłam

 

[kasiaa989]

Chętnie uspokoję, wiem o tym temacie już chyba wszystko Są dwa rodzaje opryszczki: wargowa i genitalna. Tą pierwszą praktycznie zawsze 90% z nas zakaża się już w dzieciństwie i zazwyczaj nie mamy wyrzutów, bo wirus jest w uśpieniu. W obu przypadkach dla ciąży niebezpieczny jest tylko pierwszy kontakt z wirusem i tylko wtedy przez krótki czas można go w ogóle wykryć we krwi. Każdy kolejny nawrót ciąży już nie zagraża. Ja przechodziłam w sumie pół ciąży niestety z tą gorszą odmianą i heviran zażywałam w dużych ilościach - mam zdrowe dziecko. Mało tego w ciąży byłam zaraz po tym jak zaczął się covid. I zachorowałam na samym początku. Przechodziłam dość ciężko więc nawet nie zwróciłam uwagi na spóźniający się okres. Ba, nawet nie zastanawiałam się nad tym, bo po dwóch latach starań odpuściłam. Brałam stosy leków, piłam mocne nalewki, zioła zakazane w ciąży... każdego dnia choroby! I dowiedziałam się po fakcie. Byłam przerażona. później też odchodziłam od zmysłów, bo objawy jeden dzień były, a 10 dni nie mam nadzieję, że pocieszyłam

Bardzo dziękuje za tą odpowiedz, bardzo pomogła