reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nietolerancja laktozy u niemowlaka

Natqaaaaaa

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
12 Maj 2021
Postów
37
Witam, czy któraś mama miała dziecko z nietolerancja laktozy ? Jakie Wasze dziecko miało objawy ? Jakie mleko pomogło (mm)? No i kiedy nietolerancja ustąpiła?
U mnie dzidzius prawie 3mies, ulewa male ilości pokarmu po godzinie /2/3, nad ranem jakby miał odruch wymiotny ale bez wymiotów i mocno się kwasi. Dużo gazów, często wydalanych z płaczem. Kupa co 3dni- żółto zielona papka na początku, potem rzadsza , 1 ale na całą pieluchę. Delicol pomógł przy pierwszym dziecku na gazy, ale na Stasia raczej nie działa- tyle co zauważyłam że kupka jest gęściejsza.
Obecnie bebilon duobiotik, zamówiona humana ac (bo ma też hydrolizowane bmk) bo nie wiem czy może będzie problem i tu i tu, chociaż bmk raczej wykluczam jako winowajcę.
 
reklama
Ale nietolerancja jest sprawdzona przez lekarza, czy to twoje podejrzenie? Bo jeśli twoje, to trzeba jeszcze wziąć pod uwagę uczulenie na białko mleka krowiego. Albo też jedno i drugie.
 
Ale nietolerancja jest sprawdzona przez lekarza, czy to twoje podejrzenie? Bo jeśli twoje, to trzeba jeszcze wziąć pod uwagę uczulenie na białko mleka krowiego. Albo też jedno i drugie.
Moje podjerzenia, ale z tego co mi wiadomo to przy alergi na bmk są jakieś objawy skórne i nieprawidłowe stolce. U nas tego nie ma. Ryzyko teoretycznie mamy bo mężowi wyszła alergia na mleko jak miał około 12 lat.
 
Witam, czy któraś mama miała dziecko z nietolerancja laktozy ? Jakie Wasze dziecko miało objawy ? Jakie mleko pomogło (mm)? No i kiedy nietolerancja ustąpiła?
U mnie dzidzius prawie 3mies, ulewa male ilości pokarmu po godzinie /2/3, nad ranem jakby miał odruch wymiotny ale bez wymiotów i mocno się kwasi. Dużo gazów, często wydalanych z płaczem. Kupa co 3dni- żółto zielona papka na początku, potem rzadsza , 1 ale na całą pieluchę. Delicol pomógł przy pierwszym dziecku na gazy, ale na Stasia raczej nie działa- tyle co zauważyłam że kupka jest gęściejsza.
Obecnie bebilon duobiotik, zamówiona humana ac (bo ma też hydrolizowane bmk) bo nie wiem czy może będzie problem i tu i tu, chociaż bmk raczej wykluczam jako winowajcę.
U nas było tak, że w okolicach 2/3miesiąca mały zaczął mieć właśnie takie odruchy wymiotne bez ulewania.
Odbijaliśmy go, potem jeszcze nosiliśmy żeby w brzuszku się uleżało ... ale to nic nie dawało. Po położeniu po chwili już był typowy odruch wymiotny, zakrztuszenie się ... kwasił się no ale kto się nie krzywi gdy ma np odruch wymiotny i mu to wraca 🤯😱
I tak codziennie.
Bączki były właśnie takie bolesne pomimo podawania kropelek na kolki przy każdym karmieniu, masaże brzuszka, rowerki, termofor - wszystko ustawione pod kolki. Plus zmiana mleka na mleko antylkolkowe z Bebika.
Do tego miał na ramionach i klatce piersiowej takie drobne ,,syfki", ni to trądzik ni to potowki ...
Pediatra powiedziała, żebyśmy spróbowali dać mleko bezlaktozowe- gdyby ono nie pomogło to wtedy by był następny dalszy krok bez mk.
ALE od chwili gdy zaczęliśmy podawać właśnie bezlaktozowe z Bebilona - wysypka zaczęła znikać, odruch wymiotny stracił się całkowicie w przeciągu 2-3dni , skończyły się niemal od razu kolki, bączki jak bączki były są i będą ale pruka sobie normalnie i czasami się śmieje.
. Wcześniej kupki robił co 2-3dni = robił wtedy jedną masywną po brzegi, teraz regularnie są codziennie po jednej kupce.
Są te kupki twardsze niż przedtem, ale robi je codziennie.
W sumie teraz mamy już rozszerzoną dietę (5miesiąc ) i te kupki zrobiły się akurat ciut miększe.
 
Moja młodsza córka miała nietolerancję laktozy. Jak miała jakieś 1,5 miesiąca to wyszło jej sucha wysypka na policzkach, ale przede wszystkim była bardzo niespokojna w nocy, jak jadła to był odgłos jakby wszystko w brzuchu wpadało do studni. Do tego rzadkie kupki, miała takie odparzenia że niczym nie byłam w stanie tego ogarnąć, dopiero maść robiona na receptę pomogła.
Najpierw przeszliśmy na Bebilon Pepti, ale niestety sytuacja wróciła i była zmiana mleka na Nutramigen. Od tego czasu miałam inne dziecko :)
Fakt faktem, dalej ulewała, ale taka natura moich dzieci 😂
Jak miała bliżej roczku to pediatra powiedziała żeby małymi dawkami wprowadzać laktozę jako dodatek, np śmietana do sosu itp. A gdzie po roczku dostawała już mleko z laktozą oraz Nutramigen na zmianę. Aktualnie ma 3 lata i wcina wszystko, od jogurtów po płatki z mlekiem zwykłym i nic jej nie jest :)
 
U nas było tak, że w okolicach 2/3miesiąca mały zaczął mieć właśnie takie odruchy wymiotne bez ulewania.
Odbijaliśmy go, potem jeszcze nosiliśmy żeby w brzuszku się uleżało ... ale to nic nie dawało. Po położeniu po chwili już był typowy odruch wymiotny, zakrztuszenie się ... kwasił się no ale kto się nie krzywi gdy ma np odruch wymiotny i mu to wraca 🤯😱
I tak codziennie.
Bączki były właśnie takie bolesne pomimo podawania kropelek na kolki przy każdym karmieniu, masaże brzuszka, rowerki, termofor - wszystko ustawione pod kolki. Plus zmiana mleka na mleko antylkolkowe z Bebika.
Do tego miał na ramionach i klatce piersiowej takie drobne ,,syfki", ni to trądzik ni to potowki ...
Pediatra powiedziała, żebyśmy spróbowali dać mleko bezlaktozowe- gdyby ono nie pomogło to wtedy by był następny dalszy krok bez mk.
ALE od chwili gdy zaczęliśmy podawać właśnie bezlaktozowe z Bebilona - wysypka zaczęła znikać, odruch wymiotny stracił się całkowicie w przeciągu 2-3dni , skończyły się niemal od razu kolki, bączki jak bączki były są i będą ale pruka sobie normalnie i czasami się śmieje.
. Wcześniej kupki robił co 2-3dni = robił wtedy jedną masywną po brzegi, teraz regularnie są codziennie po jednej kupce.
Są te kupki twardsze niż przedtem, ale robi je codziennie.
W sumie teraz mamy już rozszerzoną dietę (5miesiąc ) i te kupki zrobiły się akurat ciut miększe.
O, to jakbym czytała o moim Stasiu .. a powiedz mi, poprawiły się coś noce od czasu podania tego mleka ? Zmniejszył się płacz w ciągu dnia i ma lepsze drzemki? Stasiu może nie ryczy cały czas ale generalnie mam wrażenie że jakby mu coś ciągle było. Pomaga nam trochę na ten odruch wymiotny gastrotuss baby po każdym karmieniu. Dzisiaj przyjdzie mi mleko antykolkowe co ma na 100ml tylko 0.24 laktozy a nie jak teraz bebilon 7..
Myślę że w przypadku Stasia będzie jak z moją starsza córka, czyli kolo 5mies bedzie juz ok, gdzieś podobno w okolicach 4/5mies wytwarza się już w jelitkach ten enzym laktaza co trawi laktoze. Na córce nie testowałam mleka z niszsza laktoza bo pomagał ten delicol, potem wszedł debridat na zaparcia i było ok aż po dziś dzień. To rozumiem że cały czas jes6esci3 na bebilon bezlaktozowy ? Nie robiłaś jeszcze prowokacji na zwykłym mleku?
 
Moja młodsza córka miała nietolerancję laktozy. Jak miała jakieś 1,5 miesiąca to wyszło jej sucha wysypka na policzkach, ale przede wszystkim była bardzo niespokojna w nocy, jak jadła to był odgłos jakby wszystko w brzuchu wpadało do studni. Do tego rzadkie kupki, miała takie odparzenia że niczym nie byłam w stanie tego ogarnąć, dopiero maść robiona na receptę pomogła.
Najpierw przeszliśmy na Bebilon Pepti, ale niestety sytuacja wróciła i była zmiana mleka na Nutramigen. Od tego czasu miałam inne dziecko :)
Fakt faktem, dalej ulewała, ale taka natura moich dzieci 😂
Jak miała bliżej roczku to pediatra powiedziała żeby małymi dawkami wprowadzać laktozę jako dodatek, np śmietana do sosu itp. A gdzie po roczku dostawała już mleko z laktozą oraz Nutramigen na zmianę. Aktualnie ma 3 lata i wcina wszystko, od jogurtów po płatki z mlekiem zwykłym i nic jej nie jest :)
Kurde moje dziecko na nutramigenje też ulewalo, wydaje mi się że to takie dość ciężkie mleko jeśli chodzi o smak i ja miałam wrażenie że przez to właśnie to ulewanie było, bo jak córka dostała inne to od razu ulewania się skończyły. A nutra wogole tak śmierdziała że aż mi się podnosiło haha a gdzie jakbym miała to pić.. na szczęście u nas w 5 miesiacu już brzuszek wytwarzał enzym co trawi laktoze. Niestety dopiero niedawno dowiedziałam się co to znaczy "przelaktozowanie" przy kp. Może gdybym wiedziała wcześniej to byśmy się do dzisiaj karmili piersia.. :(
 
O, to jakbym czytała o moim Stasiu .. a powiedz mi, poprawiły się coś noce od czasu podania tego mleka ? Zmniejszył się płacz w ciągu dnia i ma lepsze drzemki? Stasiu może nie ryczy cały czas ale generalnie mam wrażenie że jakby mu coś ciągle było. Pomaga nam trochę na ten odruch wymiotny gastrotuss baby po każdym karmieniu. Dzisiaj przyjdzie mi mleko antykolkowe co ma na 100ml tylko 0.24 laktozy a nie jak teraz bebilon 7..
Myślę że w przypadku Stasia będzie jak z moją starsza córka, czyli kolo 5mies bedzie juz ok, gdzieś podobno w okolicach 4/5mies wytwarza się już w jelitkach ten enzym laktaza co trawi laktoze. Na córce nie testowałam mleka z niszsza laktoza bo pomagał ten delicol, potem wszedł debridat na zaparcia i było ok aż po dziś dzień. To rozumiem że cały czas jes6esci3 na bebilon bezlaktozowy ? Nie robiłaś jeszcze prowokacji na zwykłym mleku?
Te odruchy wymiotne zniknęły momentalnie. Lekarka mówiła, że organizm potrzebuje do 2 tygodni czasu żeby się przestawić, ale nasz już po 2-3dniach przestał mieć te odruchy.
To akurat pamiętam bo strasznie mnie w nocy stresowały te akcje, żeby się nie zakrztusił podczas spania 😟
Do tego jak pił mleko, to było słychać jak w środku mu wszystko pracuje 🤯
A po bezlaktozowym i odruchy wymiotne zniknęły, i odgłosy przelewania się uspokoiły , płacz w nocy zniknął bo gdy pojadł i się odbił to mógł spokojnie spać.
A te odruchy go wybudzały 😔

Nasz ma obecnie skończone 5miesięcy, i jak na razie podczas podawania mu kaszki gdzie jest zwykłe mleko więc i laktoza, to wyskakiwały mu plamki na szyi i dekolcie.
Więc na razie widzę, że ta laktoza jeszcze mu nie służy.

edit : mój od początku budził się co 2-3h na jedzenie i jak na razie cały czas ma te swoje pory 😄 mimo że je znacznie więcej i nieraz mam nadzieję, że pośpi dłużej bo jest TAKI najedzony ... to max ( serio max ) 3h i chce jeść.
 
Te odruchy wymiotne zniknęły momentalnie. Lekarka mówiła, że organizm potrzebuje do 2 tygodni czasu żeby się przestawić, ale nasz już po 2-3dniach przestał mieć te odruchy.
To akurat pamiętam bo strasznie mnie w nocy stresowały te akcje, żeby się nie zakrztusił podczas spania 😟
Do tego jak pił mleko, to było słychać jak w środku mu wszystko pracuje 🤯
A po bezlaktozowym i odruchy wymiotne zniknęły, i odgłosy przelewania się uspokoiły , płacz w nocy zniknął bo gdy pojadł i się odbił to mógł spokojnie spać.
A te odruchy go wybudzały 😔

Nasz ma obecnie skończone 5miesięcy, i jak na razie podczas podawania mu kaszki gdzie jest zwykłe mleko więc i laktoza, to wyskakiwały mu plamki na szyi i dekolcie.
Więc na razie widzę, że ta laktoza jeszcze mu nie służy.

edit : mój od początku budził się co 2-3h na jedzenie i jak na razie cały czas ma te swoje pory 😄 mimo że je znacznie więcej i nieraz mam nadzieję, że pośpi dłużej bo jest TAKI najedzony ... to max ( serio max ) 3h i chce jeść.
No ja jakoś jak moja Basia miała tyle to zaczęłam jej likwidować 1 karmienie w nocy (pamiętam że to była 00) trwało to z tydzień ale się udało 😁 dzieci się budzą z przyzwyczajenia czesto ,a nie z głodu. Potem likwidowałam karmienie o 3...itd I tak już od jakiegoś 6miesiaca córka przesypiała noce. Ale pamiętam że po 22 dawałam jej na Spiku butle z kaszka żeby mieć te pewność że nie będzie głodna. Ja natazie nie będę mlodego jeszcze uczyć przesypiania nocy, narazie priorytet to brzuszek bo bez tego ani rusz 😁
 
reklama
Kurde moje dziecko na nutramigenje też ulewalo, wydaje mi się że to takie dość ciężkie mleko jeśli chodzi o smak i ja miałam wrażenie że przez to właśnie to ulewanie było, bo jak córka dostała inne to od razu ulewania się skończyły. A nutra wogole tak śmierdziała że aż mi się podnosiło haha a gdzie jakbym miała to pić.. na szczęście u nas w 5 miesiacu już brzuszek wytwarzał enzym co trawi laktoze. Niestety dopiero niedawno dowiedziałam się co to znaczy "przelaktozowanie" przy kp. Może gdybym wiedziała wcześniej to byśmy się do dzisiaj karmili piersia.. :(
Owszem Nutramigen śmierdzi okrutnie ale moja córka go pokochała tak bardzo że aby piła jakiekolwiek mleko z laktozą to sprawdziliśmy chyba wszystkie dostępne 😂 Ona chciała swojego śmierdziocha i koniec kropka 🤷‍♀️
Ja mam dwie córki i obie ulewały, jedna nie miała żadnych problemów poza ulewaniem, a druga właśnie tą laktozą. Przy pierwszej ulewania zniknęły ok 8msca a przy drugiej ok roczku 🤷‍♀️
 
Do góry