Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Według mnie fragmentacja nie będzie zawierała morfologii w tym przypadku, w tej klinice. Są pakiety morfologia + fragmentacja DNA, ale tutaj są jako dwa osobne badania.
Ok, czyli szukać ewentualnie pakietów ogólna ocena (morfologia, koncentracja, ruch itd) + fragmentacja DNA? A nawet gdyby nie dało się tego kupić w jednym pakiecie i trzeba by wykupić dwa badania, to oni i tak to robią z jednej próbki…? Prawda?Według mnie fragmentacja nie będzie zawierała morfologii w tym przypadku, w tej klinice. Są pakiety morfologia + fragmentacja DNA, ale tutaj są jako dwa osobne badania.
To co mamy w badaniu ogólnym nasienia z morfologia to ogólne parametry, a fragmentacja DNA to coś w stylu "rozłożenia na czynniki pierwsze" próbki plemników, jak są zbudowane, czy mają prawidłowe czy nieprawidłowe DNA a jeżeli tak to gdzie.
Z jednejOk, czyli szukać ewentualnie pakietów ogólna ocena (morfologia, koncentracja, ruch itd) + fragmentacja DNA? A nawet gdyby nie dało się tego kupić w jednym pakiecie i trzeba by wykupić dwa badania, to oni i tak to robią z jednej próbki…? Prawda?
spokojnie A jeden lekarz powiedział "jest źle", a drugi "jest OK, bo patrzymy całościowo". 
Z dwojga złego lepiej, żeby badań było za dużo, niż gdyby miało jakiegoś zabraknąćNo to popłynęliśmy 1050 zł nad stan. Ale jakbym później miała się drapać po głowie to zrobiliśmy dla świętego spokoju
Zakładałabym więc błąd w labie, w którymś z badań (a że jeden i drugi wynik są super, to nie masz żadnych powodów do zmartwień), bo jeśli nie PCOS i jeśli nie błąd, to musisz nam zdradzić co magicznego brałaś i gdzie to dają, że tak się podniosło Twoje amh
Fantastyczny facet!Dobra, idę sobie płakać przez mojego męża. Przyszedł, powiedział, że jutro robimy zakupy, od poniedziałku startujemy z dietą, policzył suplementy, kazał zamówić oleje, zrobiliśmy porządek i remanent w szafkach, lodówce, zamrażalce. Chce zacząć od teraz abyśmy byli jak najlepiej przygotowani jak dostaniemy zielone światło.
U nas morfologia 6%, ale koncentracja poniżej normyZ jednej
Gdzieś mi migneły pakiety morfologia+fragmentacja itp głównie różnica była w cenie. Niestety nie pamiętam gdzie i co, bo my robiliśmy badanie w tamtym roku w czerwcu/lipcu. I mimo morfologii 3% to nie zdecydowaliśmy się na powtórzenie po 3 msc. Bo przy naszej koncentracji dostałam słony opierdol na forum, że w ogóle się załamuje
Także trzeba szukać czy mają gdzieś pakiet, ale bardziej kierować się dokładnością kliniki. Chociaż wątpię, że teraz ktoś sobie pozwala na jakieś niedociągnięcia czy słaby sprzęt
dlatego mąż dostał suple i powtórka, żeby sprawdzić czy to coś pomogło.
@nieznośne_poplątanie to też może mieć znaczenie ile czasu próbka czekała na zbadanie, czy była transportowana, jak daleko itp. Takie rzeczy też mogą mieć wpływ, ale to chyba raczej by poszło w dół - wtedy jest opcja, że za pierwszym razem wystąpiły te niekorzystne czynniki i wynik był zaniżony, a w drugim jest ok. A jeśli to też nie, to szybciutko mów, co bierzesz i dawaj namiar na dealeraZakładałabym więc błąd w labie, w którymś z badań (a że jeden i drugi wynik są super, to nie masz żadnych powodów do zmartwień), bo jeśli nie PCOS i jeśli nie błąd, to musisz nam zdradzić co magicznego brałaś i gdzie to dają, że tak się pojniesiosło Twoje amh
Trzymam kciuki żeby poprawiło się po suplementach. A jak z dietą? Jak z innymi zaleceniami jak przegrzewanie itp?U nas morfologia 6%, ale koncentracja poniżej normy
A swoją drogą, ja mam zrobić p/c przeciwplemnikowe, ale zaskoczyło mnie że u mężczyzn też można to zbadać z nasienia (było na jednym screenie anyżowe). A u kobiet lepiej z krwi czy z szyjki macicy?
Prawda. Nie mam słów na niego już. Gdyby nie on to bym już dawno była na oddziale psychiatrycznym pewnie. I wiem, że chce i będzie działał w tym temacie. Tylko my mamy podejście do diety i zaleceń takie: wdrażamy jak najwięcej możemy, pozwalają nam na to warunki i psychika. Nie będziemy się zajeżdżać. Plus tej sytuacji jest taki, że ja uwielbiam planować i gotować = planowanie płodnościowych posiłków to dla mnie przyjemność. Wiadomo, że wyskoczymy do knajpy czy na fast fooda jak nas najdzie, ale z doświadczenia wiem, że ciągniemy się nawzajem i jak jest chęć to takiego fast fooda skleimy w domu, a nawet lepszegoFantastyczny facet!
