reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Dove Oxygen & Moisture

Zestaw kosmetyków Dove Oxygen & Moisture bardzo pozytywnie wpłynął na stan moich włosów. Nie jestem w stanie wypowiedzieć się który kosmetyk był dla mnie najlepszy, ponieważ całą serie używałam w tym samym czasie. Może własnie dzięki temu moje włosy stały się bardziej lśniące, miękkie i zdrowsze. Czekam na dalsze efekty ich stosowania.
 
reklama
Bardzo polubiłam tę serię do włosów Dove.Produkty się idealnie uzupełniają i efekt jest olśniewający. Już przy pierwszym użyciu zachwycił mnie zapach.Delikatny, ale wyczuwalny długo. Moje włosy stały się puszystsze, bardziej lśniące. Lekki suflet do włosów ich nie obciąża i nadaje objętości. Spray też sprawdza się idealnie. Włosy nie przetłuszczają się po jego użyciu a efekt utrzymuje się bardzo długo. Jestem mile zaskoczona efektem. Polecam.Moje włosy po ciąży znowu nabrały łądnego wyglądu i blasku
 
Na początek bardzo dziękuje za wybranie mnie do testowania kosmetyków Dove, byłam mile zaskoczona otwierając tajemniczą paczkę.
Powiem szczerze, że do testowania podeszłam dość sceptycznie.

Mam z natury gęste i ciężkie włosy, wiele odżywek powoduje jeszcze większy "przyklap" a co za tym idzie szybsze przetłuszczanie się. Włosy myłam zawsze co drugi dzień, lecz często już następnego dnia po myciu byłam zmuszona zastosować suchy szampon, gdyż skóra głowy była już przetłuszczona. Szampony do włosów przetłuszczających nie radziły sobie a dodatkowo wysuszały długość. Dochodziło do tego straszne plątanie się włosów, co nie wyglądało zbyt dobrze i owocowało krzykiem podczas rozczesywania. Z powodu ciężkości mojej czupryny jedynie zastosowanie niewygodnych wałków na noc było w stanie odbić je od nasady.
Jak widzicie wiele słów napisałam w czasie przeszłym, gdyż tak było do czasu.... aż nie trafiła na moje włosy seria Oxygene & Moisture!

Zacznę od tego, że szampon świetnie radzi sobie z oczyszczeniem skóry głowy podatnej na przetłuszczanie się, nie powoduje plątania włosów podczas mycia, już po jego zastosowaniu czuć zwiększone nawilżenie. Świetnie się pieni dlatego mała ilość wystarczy na długie włosy.
Odzywka? REWELACJA! na prawdę niewielka jej ilość (tak jak w przypadku szamponu) działa cuda. A niewielka ilość równa się starczenie produktu na dłużej. To samo tyczy się sufletu. Przy moich włosach wystarczy zastosowanie odżywki lub sufletu, aby osiągnąć efekt gładkich, miękkich i puszystych włosów.

Po pierwszym użyciu produktów zastanawiałam się czy dzięki temu mocnemu nawilżeniu włosy nie będą jak "ulizane". Nic bardziej mylnego!
Skóra głowy świeża, włosy nawilżone, objętość u nasady jak i na całej długości.
A co najważniejsze długość trwa i trwa! Jakie było moje zdziwienie gdy na 3 dzień od mycia głowy włosy były dalej świeże i puszyste!
Pod koniec 3 dnia po myciu było widać lekkie przetłuszczenie przy samej skórze głowy, więc z ciekawości chwyciłam za spray z serii Dove i co? CUDO! Włosy odświeżone i przepięknie pachnące.

Cała seria pachnie cudownie a co najważniejsze dla mnie, w końcu obiecanki producenta nie były "obiecankami cacankami" tylko słowami, które mają swoje pokrycie w rzeczywistości i... na mojej głowie ;) Napomknę tutaj również o samych opakowaniach kosmetyków, świetny wybór tub zamiast typowej butelki, dzięki temu nie trzeba wstrząsać by wydostać końcówkę produktu.

Seria Dove przedłużyła świeżość moich włosów o 2 dni! Jest to genialne osiągnięcie jakiego nigdy wcześniej nie doświadczyłam.
Chcę dotykać swoje włosy w każdej chwili, miękkość, świeżość, zapach!

Skoro moje włosy ruszyło do góry to już wyobrażam sobie jakie efekty mogą osiągnąć posiadaczki włosów cienkich.

Na koniec muszę niestety wspomnieć o jednej jedynej wadzie tych produktów: są tak dobre, że podbiera mi je MAMA! ;)
 
Jak dla mnie to świetna linia dla moich włosów.Opinię przetestowanej linii zacznę od szamponu,odżywki i sufletu nawilżającego muszę stwierdzić, że po ich użyciu czuje, że moje włosy są gładsze, nie plączą się, mam wrażenie jakby się unosiły ku górze są bardziej nawilżone i odżywione. Najbardziej jestem zadowolona ze "lotonu" w sprayu. Kiedy włosy są jeszcze wilgotne, choć też używam go na suche, spryskuje nim włosy u nasady i lekko po całej ich długości. Po wysuszeniu włosów, spray daje świetny efekt lekkiego usztywnienia bez sklejania i świetnie podnosi mi fryzurę, dla mnie jest to dużym plusem, gdyż zawsze po umyciu i ich wysuszeniu moje włosy wyglądały jakby "przylizane". Dużym plusem też jest opakowanie w formie tubki, którą łatwo chwycić w rękę i wycisnąć specyfik zaś zapach całej linii jest piękny i długo utrzymuje się na włosach.Linia świetna polecam!
 
Po wypróbowaniu serii Dove Oxygen & Moisture moje włosy… z letargu się budzą,
Nie klapną, nie kapryszą i dużo mniej marudzą.
Moje włosy stały się dotlenione,
jakby subtelnym wiatrem lekko schłodzone,
Gdy spray stosuję to tak, jakby rosił je pachnący deszczyk,
Co powoduje przyjemny dreszczyk.
Dzięki Dove & Oxygen włosy stają się najatrakcyjniejsze z mego ciała części,
Choć nie mają długich nóg, ani jędrnych piersi.
Przyciągają uwagę mych słuchaczy,
Już tłumaczę, co to wszystko znaczy…
Chłonne jak gąbka, spragnione jak gleba,
Suflet Dove & Moisture to dla nich, jak manna z nieba.
Zielono im się nie robi wcale,
Bo po odżywce w nowe cebulki obrastają stale.
Zapach całej serii je inspiruje,
Dodaje skrzydeł i motywuje.
Trochę rozsądne, trochę szalone…
Moje włosy są ciut ...zakręcone…
Zostań już na zawsze ze mną serio Dove kochana
Ożywiaj i dotleniaj moje włosy od samego rana.
 
Po wieloletnim prostowaniu oraz serii zabiegów fryzjerskich moje włosy stały się cienkie, bardziej łamliwe oraz doszczętnie zniszczone. Niemniej, dzięki uprzejmości Państwa portalu, miałam okazję przetestować zestaw produkt Dove Oxygen&Moisture, w którego skład wchodzą : szampon, odżywka, lekki suflet oraz spray unoszący włosy u nasady. Na pierwszy rzut testów poszedł szampon, a tuż za nim odżywka. Śmiało mogę stwierdzić, iż szampon doskonale oczyszcza włosy oraz znacząco zwiększa ich objętość. Następnie po szamponie zawsze stosowałam odżywkę, która zdecydowanie odżywia włosy. Po jej użyciu stają się one niezwykle delikatne, z jedwabną poświatą oraz gładkie w dotyku. Z kolei działanie lekkiego sufletu do włosów przynosi efekty zbliżone do maski. Zdecydowanie wpłynął on pozytywnie na regenerację włosów, aczkolwiek produkt ten stosuję zaledwie dwa razy w tygodniu, a nie po każdym umyciu. Jak dotąd, ułożenie nienagannej fryzury zabierało mi wiele czasu i sprawiało jeszcze więcej trudności. Dlatego też moje serce skradł spray unoszący włosy u nasady. To właśnie dzięki niemu moja fryzura prezentuje się nieskazitelnie przez cały dzień, a problem oklapniętych włosów zniknął już na zawsze. Reasumując, cała seria produktów Dove Oxygen&Moisture rzeczywiście przynosi wspaniałe efekty. Po regularnym, niemalże dwutygodniowym testowaniu, moje włosy odzyskują zdrową witalność i nabierają blasku. Są zdecydowanie gęstsze, delikatniejsze w dotyku i łatwiejsze w codziennym okiełznaniu. Ta seria to moje must have na długie lata, które zapewni mi kompleksową pielęgnację każdego dnia i o każdej porze roku. Jeszcze raz dziękuję za możliwość wzięcia udziału w teście i z ręką na sercu serdecznie polecam powyższe produkty, bo nie są to pieniążki wyrzucone w błoto, a wspaniała inwestycja w siebie! :)
 
IMG_20141029_085019.jpg

Byłam bardzo mile zaskoczona, kiedy do mojego domu zadzwonił kurier z paczuszką, ponieważ nie wiedziałam, że zakwalifikowałam się do testów DOVE.
Kiedy otworzyłam paczkę, moim oczom ukazało się eleganckie opakowanie z zawartością, którą stanowił szampon do włosów, odżywka do włosów, suflet do włosów oraz spray do włosów. Wszystkie kosmetyki z linii DOVE OXYGEN MOISTURE. Kosmetyki posiadają eleganckie opakowanie i bardzo ładnie pachną. Jest to linia kosmetyków przeznaczona do włosów cienkich, która nawilża włosy i dodaje im objętości.
Nie mogąc się doczekać wypróbowania kosmetyków, jeszcze tego samego dnia zaczęłam je testować.
Tak jak wspomniałam wyżej, kosmetyki bardzo ładnie pachną. Umyłam włosy szamponem, który otrzymałam, Następnie użyłam odżywki do włosów, nakładając ją na mokre włosy, omijając skórę głowy. Po 5 minutach spłukałam. Użyłam również sprayu unoszącego włosy u nasady. Spray w przeciwieństwie do odżywki zaaplikowałam kilkakrotnie u nasady włosów, kiedy były jeszcze wilgotne i wmasowałam palcami w skórę. Włosy po przeprowadzonych zabiegach pielęgnacyjnych wysuszyłam suszarką.
Efekt? - włosy ładnie się układały, były puszyste a zarazem zdrowo błyszczące. Przyjemnie pachniały.
Kosmetyków używam każdorazowo przy myciu włosów. Odżywkę do włosów stosuję wymiennie z sufletem do włosów, który wzbogaca włosy o silniej skoncentrowane składniki.

Moje wnioski po przetestowaniu produktów:

Kosmetyki z serii DOVE OXYGEN MOISTURE nawilżają włosy, sprawiają, że stają się gładkie i jedwabiste a przy tym uniesione u nasady, pozostawiając ładny zapach na włosach. Jestem z nich bardzo zadowolona.
 

Załączniki

  • IMG_20141029_085019.jpg
    IMG_20141029_085019.jpg
    16 KB · Wyświetleń: 76
Bardzo mi miło, że znalazłam się w gronie osób testujących produkty Dove Oxygen & Moisture.Pierwszym produktem użytym przeze mnie był szampon. Bardzo wydajny o pieknym zapachu. Dzięki lekkiej formule delikatnie myje włosy, które z łatwością się rozczesują po umyciu. Odżywka: doskonale uzupełnia działanie szamponu. Nawilża i delikatnie wygładza włosy nie obciążając ich. Po jej użyciu włosy stają się przyjemne w dotyku. Spray: super produkt (przynajmniej dla moich włosów). Idealnie unosi moje włosy od nasady. odświeża je i sprawia, że nie muszę już mysleć w ciągu dnia o klapniętych włosach. Suflet: jego lekka konsystencja nie obciąża włosów, działa jak maska, głęboko nawilża pozostawiając włosy gładkie i jedwabiste. Podsumowując: linia oxygen&moisture jest idealna dla moich włosów. Produkty te pielegnują i dodają objętości moim włosom. Myślę, że produkty tej linii już na stałe zagoszczą w mojej łazience.:-)
 
Wyobraźcie sobie, że wstajecie rano z łóżka i wcale nie krzywicie się na widok swojego odbicia w lustrze. Wyobraźcie sobie, że wasze włosy wcale nie są napuszone i nie sterczą wokół głowy, tworząc coś w rodzaju lwiej grzywy. Wprost przeciwnie, włosy lśniącą kaskadą gładkości spadają na ramiona, okalając całą twarz miękkością i blaskiem. A teraz wyobraźcie sobie, że to byłaby wasza codzienność. Bo dla mnie właśnie tak wygląda każdy poranek, odkąd używam produktów do pielęgnacji włosów Dove Oxygen&Moisture. Moje włosy, do tej pory cienkie, suche i pozbawione wyrazu, nagle zmieniły się w fryzurę jak z reklamy! Są sprężyste, wygładzone, lśniące i nawilżone. Powiedziałabym, że odzyskały dawną świetność. Dzięki regularnemu używaniu produktów z serii Dove Oxygen&Moisture przekonałam się, że pięknie wyglądające włosy są w zasięgu każdej z nas. Cudowny zapach sprawia, że używanie kosmetyków Dove to przyjemność, a efekt utrzymujący się na moich włosach aż do 48h przerósł moje najśmielsze oczekiwania!


Szampon dobrze się pieni i doskonale myje włosy. Nawilża je, ale nie wzmaga przetłuszczania się. Jest delikatny, a po jego użyciu kosmetyki są sypkie, lekkie i nieobciążone, ma się wrażenie, że nagle na głowie jest więcej włosów.


Odżywka ze spłukiwaniem jest bardzo wydajna. Gęsta konsystencja sprawia, że nie spływa z dłoni i włosów w trakcie nakładania. Używając jej byłam szczególnie zadowolona z efektu jaki można było zauważyć na końcówkach włosów- do tej pory szorstkie i przesuszone, po użyciu odzywki stopniowo odzyskiwały swoją gładkość i miękkość, stawały się bardziej nawilżone, aż w końcu osiągnęły całkowicie zdrowy wygląd.


Lekki nawilżający suflet do włosów to dla mnie zaskoczenie. Maska jest tak puszysta, że od razu skojarzyła mi się z wyrośniętym ciastem drożdżowym. Bardzo przyjemna konsystencja, a jej działanie widać już po pierwszym użyciu. Doskonale nawilża włosy, radzi sobie nawet ze skrajnie zniszczonymi stylizowaniem i farbowaniem kosmykami. Dzięki niej włosy stają się nie tylko bardziej nawilżone i gładsze, ale mam też wrażenie, że są mocniejsze, już nie tak delikatnie jak wcześniej.


Spray to mój absolutny faworyt. Świetnie unosi włosy u nasady, dodając im nie tylko objętości, ale również lekkości. Przy użyciu tego typu kosmetyków zachodzi uzasadniona obawa o szybsze przetłuszczanie się włosów. Tutaj nic takiego nie miało miejsca. Sprawy ma bardzo lekką konsystencję, która jednocześnie nawilża i unosi włosy, ale nie obciąża ich.


Dove Oxygen&Moisture to seria fenomenalnych kosmetyków, które z nawet najbardziej cienkich włosów wyczarują prawdziwie bujną czuprynę. :)
 
reklama
Wyobraźcie sobie, że wstajecie rano z łóżka i wcale nie krzywicie się na widok swojego odbicia w lustrze. Wyobraźcie sobie, że wasze włosy wcale nie są napuszone i nie sterczą wokół głowy, tworząc coś w rodzaju lwiej grzywy. Wprost przeciwnie, włosy lśniącą kaskadą gładkości spadają na ramiona, okalając całą twarz miękkością i blaskiem. A teraz wyobraźcie sobie, że to byłaby wasza codzienność. Bo dla mnie właśnie tak wygląda każdy poranek, odkąd używam produktów do pielęgnacji włosów Dove Oxygen&Moisture. Moje włosy, do tej pory cienkie, suche i pozbawione wyrazu, nagle zmieniły się w fryzurę jak z reklamy! Są sprężyste, wygładzone, lśniące i nawilżone. Powiedziałabym, że odzyskały dawną świetność. Dzięki regularnemu używaniu produktów z serii Dove Oxygen&Moisture przekonałam się, że pięknie wyglądające włosy są w zasięgu każdej z nas. Cudowny zapach sprawia, że używanie kosmetyków Dove to przyjemność, a efekt utrzymujący się na moich włosach aż do 48h przerósł moje najśmielsze oczekiwania!


Szampon dobrze się pieni i doskonale myje włosy. Nawilża je, ale nie wzmaga przetłuszczania się. Jest delikatny, a po jego użyciu kosmetyki są sypkie, lekkie i nieobciążone, ma się wrażenie, że nagle na głowie jest więcej włosów.


Odżywka ze spłukiwaniem jest bardzo wydajna. Gęsta konsystencja sprawia, że nie spływa z dłoni i włosów w trakcie nakładania. Używając jej byłam szczególnie zadowolona z efektu jaki można było zauważyć na końcówkach włosów- do tej pory szorstkie i przesuszone, po użyciu odzywki stopniowo odzyskiwały swoją gładkość i miękkość, stawały się bardziej nawilżone, aż w końcu osiągnęły całkowicie zdrowy wygląd.


Lekki nawilżający suflet do włosów to dla mnie zaskoczenie. Maska jest tak puszysta, że od razu skojarzyła mi się z wyrośniętym ciastem drożdżowym. Bardzo przyjemna konsystencja, a jej działanie widać już po pierwszym użyciu. Doskonale nawilża włosy, radzi sobie nawet ze skrajnie zniszczonymi stylizowaniem i farbowaniem kosmykami. Dzięki niej włosy stają się nie tylko bardziej nawilżone i gładsze, ale mam też wrażenie, że są mocniejsze, już nie tak delikatnie jak wcześniej.


Spray to mój absolutny faworyt. Świetnie unosi włosy u nasady, dodając im nie tylko objętości, ale również lekkości. Przy użyciu tego typu kosmetyków zachodzi uzasadniona obawa o szybsze przetłuszczanie się włosów. Tutaj nic takiego nie miało miejsca. Sprawy ma bardzo lekką konsystencję, która jednocześnie nawilża i unosi włosy, ale nie obciąża ich.


Dove Oxygen&Moisture to seria fenomenalnych kosmetyków, które z nawet najbardziej cienkich włosów wyczarują prawdziwie bujną czuprynę. :)
 
Do góry